Witam,
Niedawno kupiłem retro laptopa o następujących parametrach:
Toshiba Satellite 2100CDS z procesorem AMD K6-2 400 MHz, 32 MB RAM.
Na płytkę nagrałem z mojego "normalnego" komputera (współczesnego) pliki gier ściągnięte z serwisu. Wybrałem szybkość nagrywania 16x (nie wiem czy to ma znaczenie, ale jakoś mi się kojarzyło, że 16 x będzie ok :P Do wyboru było 10x, 16x i 24 x).
Po wrzuceniu płyty w napęd retro laptopa odpaliłem Deluxe Ski Jump i od razu widać było, że wszystko działa tak dwa razy za szybko...
Wyłączyłem, odpaliłem instalator GTA 1, szybko się zainstalowało, więc od razu odpaliłem grę i to samo - działa ewidentnie za szybko i mocno rozmywa się obraz..
Jedyne co mi przychodzi do głowy to może niewłaściwa rozdzielczość ekranu - gry (GTA na pewno, dsj chyba) odpalały się w rozdzielczości chyba 600 x 480, a na retro laptopie mam ustawioną 800 x 600, ale nie wiem czy to może być przyczyna.
W grach niestety nie ma jakichś specjalnych opcji pod kątem ustawień obrazu, więc musiałbym chyba zmienić ustawienia kompa jeśli chodzi o rozdzielczość, a nie chcę ich zmieniać nie wiedząc czy to coś da :D
Jeśli macie jakiś pomysł dlaczego programy działają tak szybko to dajcie znać.
Na marginesie - odpaliłem sobie FreeCell, który na kompie jest w standardzie i też mam wrażenie, że jakoś szybko te karty latają po ekranie xD
Może trzeba jakoś zmniejszyć ustawienia procesora żeby go lekko spowolnić?
Z góry dziękuję za pomoc! ;)
Wersja z tej strony uruchomiona przez GTADOS, później w menu wybrane High Color. Nic w rejestrach nie zmieniałem, tylko od razu uruchomiłem przez DosBox. Możesz Ritowi podesłać swoją wersję, chociaż ta, która tutaj jest, działa normalnie:
PS. Ten limit klatek włącza się klawiszem F8 :).
@luasz050792 - A próbowałeś uruchomić gierkę z tego pliku gtados? Bo ja akurat próbowałem i wyskoczył mi błąd (screen poniżej). Dlatego zaproponowałem koledze Bonapo "moją wersję", żeby nie musiał jeszcze tego rozkminiać. Widziałem, że Buttle coś tam w pomocy komuś wyjaśniał, że trzeba zmodyfikować plik rejestru unreg. Ja tego nie będę sprawdzać, bo w mojej wersji nie ma tego błędu. Jak coś, to mogę podesłać gierkę na podmianę. No chyba, że mam takie szczęście do gier, jak danielde ;)
@Bonapo
"Zgred - faktycznie z rozdzielczością masz pewnie rację, a co do systemu to mam Win 98 SE i nie próbowałem DosBox'a instalować, zakładałem, że jednak bez "udziwnień" gierki będą śmigać jak w czasach swojej świetności :D Z kolei te programy dociążające trochę mnie chyba przerastają :D nie chcę bardziej zaszkodzić, miałem nadzieję na jakieś bardziej "naturalne" metody :D"
Sprawdziłem specyfikację tego lapka i ze "śmiganiem" niektórych gierek może być nie najlepiej, ponieważ on ma tylko kartę z S3 Virge/MX z 2MB pamięci. Zwłaszcza na rozdzielczości 1024x768x16.
Jeśli jednak potrzebujesz go spowalniać przy konkretnych sytuacjach to są pewne możliwości również bez "spowalniaczy".
1. Najskuteczniejszą metodą dla Win9x jest zmniejszenie wielkości RAM-u kompa. W Twoim przypadku to jednak może być trudne lub nawet niewykonalne, bo to jest laptop i nawet może mieć pamięci wlutowane na stałe.
2.Taki sam efekt można osiągnąć przez ograniczenie ilości pamięci RAM dostępnej dla systemu operacyjnego niezależnie od wielkości pamięci fizycznej na płycie. Czyli przez ustalenie w pliku startowym Windozy limitu ilości pamięci, której może używać.
3. Można również znacząco zmniejszyć rozmiar pliku wymiany (swap) lub nawet go całkiem zablokować.
4. Można też spróbować spowolnić HDD przez zakazanie mu używania Ultra DMA33. Wtedy przełączy się na tryb programowy PIO4 i będzie pracował z transmisją danych o połowę wolniejszą.
5. Można również zadeklarować w BIOS-ie wszelkie dostępne wyjścia typu USB, szeregowe, równoległe.
6. Przed uruchomieniem gry możesz uruchomić kilka różnych programików z Windozy (typu pasjans, saper, notatnik i inne), które "zjedzą" część zasobów systemu i w ten sposób spowolnią grę (ją uruchomisz na końcu). To najprostsza metoda i nie wymagająca żadnej "wiedzy tajemnej".
Metody te można stosować pojedynczo lub połączyć w różne kombinacje potęgujące spadek wydajności kompa.
I jeszcze słowo o zapisie płyt CD/DVD. Im większa szybkość zapisu tym większe prawdopodobieństwo błędów zapisu. Dodatkowo, specyfikacja lapka podaje, że ma on CDROM o prędkości 24x (jeśli nie był wymieniany). W takim wypadku bardziej niż na szybkość zapisu uważałbym na rodzaj płytek, na które nagrywasz programy, bo tak stary napęd (1997-1998) może nie akceptować wielu rodzajów nośników. Jeśli przeczytał płytkę, którą nagrałeś na współczesnym napędzie i współczesnym typie nośnika to jesteś farciarz. Od razu kup sobie zapas takich samych płytek to unikniesz rozczarowań w przyszłości.
W razie potrzeby mogę podać więcej szczegółów.
@Bonapo - Ja mam działającą wersję GTA 1 na Dosboxa pod nowsze kompy, tylko podczas uruchamiania trzeba wybrać INNĄ OPCJĘ niż "Run 3dfx GTA" - np. jak na sreenie poniżej. Jak coś, to mogę podlinkować. A tak ogółem, to mnie akurat większość gier retro, do których mam sentyment udało się uruchomić na Win11, więc nie bawię się w retrosprzęty, ale są dwie szkoły i rozumiem ludzi, którzy próbują odpalać stare gierki w ich naturalnym środowisku.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :)
Boba - dzięki za poradę dot. DSJ, myślę, że przetestuję :D GTA1 na Win10 przez DosBox niestety nie chce się odpalić. Odpalałem klasyczną instalację, ale niestety nie uruchamia się dalej niż do menu, ponieważ ma jakiś błąd chyba odnośnie grafiki ;/
lukasz - dzięki za radę dot. GTA1, spróbuję zmniejszyć ilość klatek, nie wiedziałem, że jest taka opcja. DSJ jest faktycznie trudny, kombinowałem ze standardowym DosBox'em, ale tam z kolei działa mi za wolno i nawet na maksymalnej ilości cykli muli xD A Freecell... bardzo długo nie grałem i może faktycznie tak ma być, ale wygląda to prawie jak teleportacja xD
Zgred - faktycznie z rozdzielczością masz pewnie rację, a co do systemu to mam Win 98 SE i nie próbowałem DosBox'a instalować, zakładałem, że jednak bez "udziwnień" gierki będą śmigać jak w czasach swojej świetności :D Z kolei te programy dociążające trochę mnie chyba przerastają :D nie chcę bardziej zaszkodzić, miałem nadzieję na jakieś bardziej "naturalne" metody :D
Dziękuję za odpowiedzi ;)
Tu nie chodzi o rozdzielczość, tylko o limity klatek. W przypadku GTA 1 (o ile dobrze pamiętam) klawiszem F włączało się limit klatek na sekundę i wtedy gra powinna działać w normalnej prędkości. W DSJ za wiele nie zrobisz, bo gra jest dość kapryśna i nie ma zbytnio ustawień. O ile na nowszym kompie używając DosBoxa, można modyfikować prędkość gry za pomocą ilości cykli, tak na retro kompie nie jest to takie proste. Osobiście używam programiku CPU Grabber, który spowalnia nieco gry, ale nie zawsze się sprawdza. Taki urok staych gierek ;). Niektórzy twierdzą, że kiedyś było lepiej i łatwiej, ale tak naprawdę na retro sprzęcie często znacznie więcej trzeba się namęczyć z grami niż obecnie ;).
Osobiście polecam taki laptop używać do gier windowsowych, które działają niezbyt dobrze na współczesnym sprzęcie, a dosowe gry zostawić na nowszy sprzęt i DosBox ;).
PS. W FreeCell karty zawsze zapierniczały jak szalone :).
PSS. Nie ma znaczenia z jaką prędkością nagrasz płytę. To nie PS1 ;). Jak masz napęd z prędkością x52, to śmiało możesz i z takiej prędkości korzystać ;).
@Bonapo - Ogółem, żeby pograć w gry, które wymieniłeś nie musisz kombinować z laptopem retro, a skoro masz "normalnego" kompa, to gwarantuję, że odpalisz je na nim, bo ja w nie grałem na Win11, np. GTA 1 odpaliłem na Dosboxie i nie miałem problemu ze zbyt szybkim działaniem gry. No chyba że się uparłeś, żeby grać na retrolaptopie, jeśli tak, to ja się nie wypowiadam, bo nie bawię się w fizyczne retrosprzęty.
@Bonapo
"Jedyne co mi przychodzi do głowy to może niewłaściwa rozdzielczość ekranu - gry (GTA na pewno, dsj chyba) odpalały się w rozdzielczości chyba 600 x 480, a na retro laptopie mam ustawioną 800 x 600, ale nie wiem czy to może być przyczyna."
Wyższa rozdzielczość tylko spowalniałaby grę, bo więcej czasu zajmowałoby tworzenie grafiki. Gra powinna umieć samodzielnie zmienić rozdzielczość ekranu na "swoją ulubioną" przy braku takiej opcji dla gracza.
Doxbox zapewne Ci nie zadziała na tym starym laptopie, gdzie pewnie masz Win95 lub 98/98SE. Kilkanaście lat temu próbowałem odpalać gry pod DOXboxem na prockach rzędu 1GHz (Pentium III) i komp generalnie nie dawał rady tego udźwignąć. Jeśli chcesz spowolnić grę to możesz to zrobić przy użyciu specjalnych programików dociążających CPU. Sprawdź w dziale PROGRAMY tego serwisu, czy nie ma tam takiego do ściągnięcia.
Próba spowolnienia CPu przez uruchomienie kompa nie na FSB100, ale na FSB66 prawdopodobnie nic Ci nie da, ponieważ K6-2/400 to taka "bestia", że w zależności od częstotliwości FSB zmienia mnożnik. Na FSB100 jest 4x100=400, a na FSB66 jest 6x66=396. Trochę wolniej by było, gdyż wolniejsza FSB spowolniłaby cały komp, ale to nie byłoby na tyle dużo, żeby wystarczyło. Poza tym laptop może mieć ograniczenie w manipulowaniu FSB wpisane do BIOS-u.
Czyli raczej pozostaje opcja programowego spowolnienia.
Z "Freecell" to jakaś dziwna sprawa, ponieważ u mnie pod Win98SE i przy Celeronie 1400 działa normalnie.
Witam, jeśli chodzi o DSJ, to polecam zopytmalizowanego Dosboxa razem z grą - Konfig Dosbox'a pod DSJ2.1! Kiedyś wrzuciłem to na stronę, bo normalnie też mi gierka zbyt szybko działała, ale znalazłem rozwiązanie. Dzięki temu nie musisz grzebać w pliku konfiguracyjnym Dosboxa.