Ocena: ( 9.83 / 10 )
Głosów: 6 Pobrano: 158 razy.
Mimo że koncepcja gry z gatunku Azjatyckich bijatyk wydaje się prosta, to rozgrywalność musi być dopracowana, aby faktycznie zachwycić miłośników gier komputerowych. The Way of the Exploding Fist, który został wydany w 1985 roku na C64, wraz z dwoma swoimi następcami, reprezentował pierwszą generację azjatyckich bijatyk. Następnie przez długi czas nie pojawiła się żadna porównywalna produkcja, aż do momentu wydania przez System 3 International Karate, która jako pierwsza angielska gra zdołała zająć szczyt amerykańskich list sprzedaży. Podobieństwa do The Way of the Exploding Fist były oczywiste, jednak jeszcze szybsze tempo, jeszcze lepsza kontrola i jeszcze bardziej inteligentni przeciwnicy.
W 1987 roku nastąpiła kolejna poprawa jakości w grze International Karate Plus. Oprócz nowych ruchów i zmian w szczegółach, najważniejszą nowością była obecność trzech wojowników na ekranie (chociaż tylko dwóch z nich było kontrolowanych przez ludzi). Dodano również rundy bonusowe, w których trzeba było odbijać piłki tarczą i odepchnąć bomby. Piękna muzyka towarzysząca grze pochodziła, podobnie jak w przypadku poprzednika, od Roba Hubbarda. Jedyną zmianą w kierunku oszczędnościowym było graficzne uproszczenie: zamiast wielu różnych krajobrazów, istniał tylko jeden, ale w zamian był pięknie animowany i oferował wiele optycznych gagów, takich jak wspinające się na nim robaki i mały PacMan w scenariuszu zachodu słońca, a czasami z wody wychylała się peryskop łodzi podwodnej itp. Ponieważ znany z perfekcjonizmu programista Archer Maclean osobiście zajmował się realizacją gry, wydana w 1988 roku wersja Amiga była jeszcze lepsza niż oryginał na C64. Więcej i piękniejszych żartów graficznych, takich jak na przykład patrzący sędzia, wspaniałe animacje, ostrzejsza ścieżka dźwiękowa stereo z digitalizowanymi dźwiękami walki z wielu wschodnich krajów, każdy szczegół był tutaj naprawdę dopracowany. Jedynym utrapieniem były niezapisywalne wyniki. Chociaż w końcu chodziło tylko o zdobycie czarnego pasa.
Tu możesz podzielić się swoją opinią na temat recenzji IK PLUS!.