Obszar, na którym toczy się akcja, ograniczony jest do basenu Morza Śródziemnego. W grze może jednocześnie brać udział osiem cywilizacji. Można walczyć z komputerem lub żywymi przeciwnikami. Większość czasu spędzamy na przesuwaniu jednostek z jednego terenu na drugi. Oddziały nie są zbyt zróżnicowane - tylko lądowe i morskie. W walce istotna jest przewaga liczebna. Można budować miasta - minimum 6 jednostek na polu.

Najciekawszym elementem jest „surowcowy poker". Każda z cywilizacji produkuje w miastach "karty", które oznaczają typ produktu. Im więcej miast, tym większa liczba i wyższy nominał kart. Potem uczestniczymy w przetargu - oferujemy dwa towary prawdziwe, a w przypadku jednego blefujemy. Inne strony robią to samo. Oprócz zwykłych surowców dostajemy karty, odpowiedzialne za wydarzenia losowe: zarazy, powodzie, bunty niewolników, wojny domowe i inne atrakcje. Każda karta ma określoną wartość. Kilka identycznych daje bonifikatę większą niż suma ich punktów. Punkty pozwalają zakupić nowe wynalazki, które powiększają nasze możliwości - wzrost produkcji rolnej, prostsza budowa miast, doskonalsze jednostki bojowe.

Poważną wadą gry jest bardzo powolna Sztuczna Inteligencja. Sporo czasu spędzamy, czekając na posunięcia komputera. Dźwięk niezły. Oprawa graficzna kiepska: prymitywne animacje, gryzące kolory.