Gra FPS, w której gracz wciela się w członka jednostki wojskowej i walczy z wrogami na terenie wrogiego kraju. Gra oferuje wiele broni i ciekawe misje do wykonania.
Na początku tej recenzji chciałby zwrócić uwagę, że grafika jak na grę z 1997r jest po prostu bardzo marna. Dźwięk także nie reprezentuje nic nadzwyczajnego. Dla mnie i tak najbardziej liczy się grywalność, a z tą nie jest źle. Gra Assault Trooper jest strzelanką w rzucie izometrycznym, w której aby przeżyć trzeba poważnie ruszyć głową. Do dyspozycji mamy 50 różnych misji począwszy od Libii na Korei Północnej kończąc. Kolejne plansze uaktywniają się dopiero w miarę rozwoju akcji. Naszym zadaniem w grze będzie np. zabicie ważnego generała, czy uratowanie zakładników. Przed każdą podróżą należy wybrać ekwipunek z listy, która oferuje kilka typów broni i ładunków wybuchowych, nóż, kamizelkę kuloodporną itp. Dostępny jest nawet miotacz ognia. Ponieważ komandos musi się poruszać szybko ustalony jest limit wagowy na ilość sprzętu jaki możesz zabrać. Jego wysokość uzależniona jest od tego który z czterech poziomów trudności wybrałeś. W wielu misjach aby nie skończyć od razu z kulką głowie, należy po cichutku się skradać, tak dochodząc do ustalonego celu. Pomimo wad o których wspomniałem grę polecam miłośnikom akcji.