Cały cywilizowany świat znalazł się w niebezpieczeństwie. Zły cesarz Bios stworzył ośmiu bogów, którzy upodobali sobie niszczenie wszystkiego, co się tylko porusza i choć trochę przypomina człowieka. Ktoś musi ich szybko powstrzymać, zadnim wszystkie wielkie miasta zamienione zostaną z tętniących życiem ludzkich siedzib w martwe kamienne pustynie zapomnianego świata — Forgotten Worlds.
Wydaje się, że pokonanie bogów i Biosa nie będzie trudne. Żyją jeszcze przecież miliony zaskoczonych, ale odważnych ludzi. Powinni w końcu zebrać wszystkie swoje siły i przezwyciężyć niebezpieczeństwo. A jednak jedyne, na co potrafili się ci ludzie zdobyć, to wysłanie jednego śmiałka i wyposażenie go w broń zdolną unicestwić całe legiony potworów.
Jak zwykle w takich przypadkach, z powodu braku ochotników całą robotę musimy wykonać sami. Jeśli chcemy wytrwać, to najlepiej będzie, gdy od samego początku gry zaczniemy strzelać do wszystkiego, co się tylko pojawi na ekranie. W miarę jak posuwamy się do przodu, pojawiają się nowe stwory, uzbrojone nawet w niekierowane rakiety. Nie będzie łatwym zadaniem pokonanie pięciu etapów tej gry. Całe szczęście, że nie jesteśmy bezbronni wobec tych stworów. My także możemy zdobyć broń.
Niektóre potwory po swojej śmierci pozostawiają nam niebieskie krążki — miejscowe pieniądze o nazwie Zennie. Naprawdę warto je pracowicie zbierać, aby potem w sklepie kupić sobie nową superstrzelbę albo puszkę coli. Gdy stać nas będzie na kupno broni, to po wyjściu ze sklepu natychmiast możemy przekonać się o jej skuteczności. Mimo że ataki są coraz silniejsze, to biedne monstra giną już na skraju ekranu, dając nam szansę na ciągłe zwiększanie naszych funduszy. W ten sposób, stale zwiększając siłę rażenia, będziemy mogli zmierzyć się z Biosem i jego pomocnikami: Bogiem Zniszczenia i Złotym Smokiem.
Gra daje okazję do niezłej strzelaniny i z pewnością zadowoli nawet wybrednych strzelców, mimo że raczej nie prezentuje żadnych graficznych rewelacji, już nie wspominając o muzyce. Za to nic w niej nie trzeba odkrywać, szukać, tylko siać spustoszenie i iść naprzód. Ciekawie rozwiązano strzelanie we wszystkich kierunkach: wciśnięcie strzału w lewo lub prawo pozwala ustawić strzelanie w żądanym kierunku, gdy strzał nie jest wciśnięty, można poruszać się po ekranie. Podobnie strzela się w grze After the War. Zatem do dzieła, ratujmy ten świat...
Tu możesz podzielić się swoją opinią na temat recenzji Zapomniany świat....