Front Mission PL

Front Mission PL
Producent i rok wydania:
Square Enix 1995
Platforma:
Nintendo SNES
Porady:
Pobierz grę
(2.041 MB)
Zobacz także:
Front Mission

Ocena: ( 9.5 / 10 )
12345678910

Głosów: 2 Pobrano: 137 razy.

Zaloguj się, aby ocenić grę!
Nie masz konta? załóż je!
Front Mission PL:  Front Mission PL:  Front Mission PL:  Front Mission PL:  Front Mission PL:
Kod/Tips: W emulatorze wchodzisz w zakłatke cheats(oszustwa) jest okienko abok którego pisze code tam wpisujemy kody Zabijanie wrogów jednym strzałem tych... Więcej >>>

Recenzja - Front Mission

Front Mission

                       

W 1995 roku pojawiła się jedna z najlepszych strategi turowych z elementami jRPG, ową grą jest oczywiście Front Mission. W grze przyjdzie nam toczyć walki zasiadając za sterami wielkich robotów, aż dziwi fakt iż po sukcesie na rynku Japońskim, wydawca Square Co., Ltd., nie zdecydowało się na wydanie gry na innych rynkach. Ale nie ma co narzekać, w 2001 roku pojawiło się pierwsze anglojęzyczne tłumaczenie gry - podajrze w 2002 roku na naszej scenie rom - hackingu pojawiła się łatka polonizująca grę Front Mission autorstwa Mziab'a. Więc zabieramy się czym prędzej do rzeczy, a raczej do przestawienia wam co nieco fabuły Front Mission która skupia się na konflikcie zbrojnym dwóch państw oraz losach dowódcy najemnej jednostki zwanej Carrion Crows.

Wszystko zaczęło się na wyspie Huffman, wyspie która jest podzielona miedzy dwa państwa zwane United States of the New Continent (USN) oraz The Oceania Cooperative Union (OCU). 3 czerwca 2090 roku kapitan Royd Clive (OCU) wraz ze swoją grupą rozpoznawczą dostali rozkaz zbadania tajnej fabryki USN znajdującej się w Larcus. W czasie misji okazało się iż była to pułapka przygotowana przez USN, dzięki czemu USN uzyskała możliwość rozpoczęcia działań wojennych przeciwko OCU - w czasie misji ginie narzeczona Royd'a, po tych wydarzeniach Royd, odszedł z wojska, tułał się po wyspie zarabiając na życie jako gladiator. Minął rok od wydarzeń które zapoczątkowały konflikt zbrojny między dwoma mocarstwami, były kapitan armii OCU pojawił się w mieście Barinden gdzie stał się mistrzem na arenie. Pewnego dnia przed kolejną walką Royd'a odwiedza go pułkownik Guri B. Olson informując iż tworzy najemną jednostkę która będzie wspierała zawodową armię - Royd nie zgadza się na ofertę Olsona, lecz gdy pułkownik daje mu nadzieję na zabicie osoby odpowiedzialnej za zabicie narzeczonej, zgadza się. Na lotnisku Royd poznaje pierwszych członków najemnego oddziału Carrion Crows,

Tak mniej więcej prezentuje się początek całkiem fajnej przygody jaką przyjdzie na przeżyć w Front Mission, może fabuła nie jest czyś nadzwyczajnym, lecz znajdziemy w niej kilka ciekawych zwrotów akcji i że tak powiem troszkę dramaturgi też się znajdzie.Ale już tradycyjnie w moich wypocinach przyszedł czas na napisanie wam co nieco o rozgrywce.

Jako że Front Mission jest strategią turową z elementami jRPG, to powinienem zacząć od głównej mapy. Nasze poruszanie się po mapie jest mocno uproszczone, w zasadzie z góry jest ustalone gdzie mamy się udać w celu eksterminacji wrogich jednostek - co prawda po pewnym czasie będziemy mogli wybrać do którego miasta chcemy wrócić, ale dotyczy to tylko miast, nie lokacji w których toczyliśmy walki. Skoro już jesteśmy przy miastach, to w zasadzie one są naszą główną siedzibą. W miastach znajdziemy naszą tymczasową bazę, sklep, bar , koloseum jak również tutaj będziemy mogli zapisać nasze postępy w grze. Idąc po kolei, nim wyruszymy na misję idziemy do naszej bazy, tam od Olsona dowiemy się co i jak oraz zobaczymy dane wroga, siła, ilość itp. Następnym miejscem gdzie będziemy spędzać najwięcej czasu jest oczywiście sklep ( tak nie bar i browar ), w sklepie spędzimy masę czasu na kupowaniu nowych części do naszych robotów. Rodzajów uzbrojenia jest kilkanaście typów, przyznam że jest z tym sporo zabawy, jak to bywa w tego typu grach, każda część naszego robota jest opisana kilkoma wartościami jakie może nam dać - teoretycznie najważniejsza to ta odpowiadająca za żywotność naszego robota, ale liczy się też ciężar danej części, jedne zmniejszają wagę dając mniej energii, boć więcej energii za cenę wagi - w tym wszystkim należy pamiętać że każda broń też ma swoją wagę a przeciążony Wenzer nie nadaje się do niczego, więc zabawy z tym nie zabraknie. Dodatkowo w sklepie możemy porozmawiać z sprzedawcą który co nieco nam powie, oraz zakupić medykamenty do reperowania naszych robotów w czasie walki - jest też możliwość zmiany nazwy naszej maszyny, czy wyboru jej koloru. Jak wspomniałem w każdym mieście znajdziemy bar, niestety w barze z reguły posłuchamy bezsensownego pitolenia kilku osób, ale również może nam się trafić możliwość zwerbowania kolejnego członka drużyny. Na sam koniec zostaje koloseum bądź jak kto woli arena, tutaj też możemy czasami zwerbować nowego osobnika do drużyny lecz przede wszystkim arena służy nam do zarabiania kasy na nowe części i uzbrojenie do Wenzerów. Gdy już będziemy gotowi do wykonania danej misji udajemy się oczywiście na pole walki. a tu...

Czekają na nas ciężkie pojedynki, przeciwnicy są przeważnie liczebniejsi, lepiej uzbrojeni, więc nie ma sensu atakować danego delikwenta w pojedynkę. Ogólnie w czasie ataku na przeciwnika przenosimy się do rzutu izometrycznego, tutaj po pewnym czasie będziemy mieli też możliwość wybrania części ciała w którą chcemy zlikwidować. Właśnie, punkty doświadczenia zbieramy za walkę i obronę, za zniszczenie pewnej części, ręki, nogi itp dostaje sporą ilość punktów, natomiast całkowite zniszczenie korpusu kończy się wyeliminowaniem przeciwnika - tak samo kończy się to w naszym przypadku, tyle że gdy wyeliminowany zostanie nasz główny bohater to zobaczymy ładny napis koniec gry. Ilość ruchów przydzielona na jednostkę jest uzależniona od uzbrojenia jakie posiadamy, ale do tego dojdziecie w sklepie. Po wygranej bitwie, dostajemy kasę za wykonanie zadania, premię za wyeliminowanych przeciwników oraz automatycznie za kasę zostają naprawione jednostki które straciliśmy w walce.

Na koniec zostaje nam strona A\V Front Mission, a ta prezentuje się bardzo dobrze. Największy nacisk został położony na wygląd naszych robotów, trzeba przyznać że prezentują się bardzo ładnie przez co bez problemu zobaczymy i rozpoznamy każdą nową część czy broń w naszej maszynie. Tereny na których przyjdzie nam toczyć boje też prezentują się bardzo ładnie, wszystkie miasta, pustynie, a przede wszystkim lasy wyglądają schludnie choć żadnych fajerwerków graficznych na nich nie uświadczymy. Strona muzyczna też daje radę, muzyka w grze jest klimatyczna i nieprędko się nudzi, dodajmy do tego całkiem przyzwoite odgłosy wszelkich strzałów, wybuchów itp.

Osobiście dziś po raz kolejny ukończyłem Front Mission, który to już mój raz z tą grą ? Przyznam że nie wiem, od czasu do czasu lubię wracać do tej pozycji i za każdym razem gdy to robię ona wciąga mnie na nowo, mimo że znam chyba już wszystko w tej grze nigdy mnie nie znudziła.

Giera na 10
 

Autor: Kris49
Ocena: 12345 (5) | Głosów: 2 | Odsłon: 1256
2012-10-21 14:28:30
Zaloguj się, aby ocenić recenzję!
Nie masz konta? załóż je!

Komentarze

Brak!
Strona:

Dodaj komentarz

Tu możesz podzielić się swoją opinią na temat recenzji Front Mission.

Zaloguj się, aby dodać swój komentarz!
Nie masz konta? załóż je!
:. Copyright by Stare.e-gry.net .: