Grand Prix: Evolution

Grand Prix: Evolution
Producent i rok wydania:
N-Side Software 2004
Platforma:
PC
Porady:
Pobierz grę
(48.456 MB)
Gra także w wersji:
Atari 2600 - Grand Prix: Evolution

Ocena: ( 5 / 10 )
12345678910

Głosów: 1 Pobrano: 2 razy.

Zaloguj się, aby ocenić grę!
Nie masz konta? załóż je!
Info: aka. Nelson Piquet's Grand Prix: Evolution

Recenzja - Grand Prix: Ewolucja

Grand Prix: Ewolucja

Nelson Piquet's Grand Prix: Evolution - CoverGrand Prix: Evolution, okazuje się, że stworzenie "najszybszej gry wyścigowej tysiąclecia" jest banalnie proste. Wystarczy umieścić akcję w roku 2100 i zamienić zwykłe samochody na bolidy z magnetycznymi poduszkami, o mocy nawet do dwustu tysięcy koni mechanicznych, rozwijające prędkość powyżej tysiąca kilometrów na godzinę. I to wszystko. NFS staje się małutki, futurystyczne pojazdy zdecydowanie przewyższają Porshe. Równie łatwo jest przyciągnąć uwagę do gry - wystarczy zdobyć poparcie jakiegoś znanego kierowcy formułowego, w tym przypadku Nelsona Piqueta, i ciągle o tym przypominać, zaczynając od słów "Nelson Piquet's" przed nazwą gry, kończąc na poziomie trudności "Piquet" i obecności samego Piqueta w gronie kierowców.

Podczas gry, nieświadomie oczekujesz wiele. Jednak już przy wyborze samochodu trzeba było być ostrożnym. Mimo że wybór jest dość bogaty, różniły się one tylko dwoma parametrami: wagą i aerodynamiką. Później okazało się, że dotyczy to tylko karoserii, na którą nakładany jest magne-pod (kabina pilota, gdzie znajduje się magnetyczne ogniwo), które odpowiada za stabilność na torze, oraz silnik.

Więc jedziemy. Kręcimy kierownicą, obracamy głową. Jest trasa, są pobocza. Trasa jest ogrodzona elektromagnetycznymi barierami, które mają choć trochę pomóc pilotom w przypadku zejścia z drogi. Im większy poziom trudności, tym słabsza moc barier, a pobocza zaczynają hamować bolid z większą siłą. Po zakończeniu etapu otrzymujemy określoną ilość kredytów (czyli punktów), które można wykorzystać na coś przydatnego dla naszego małego żelaznego przyjaciela. W skrócie, na upgrade.

Nelson Piquet's Grand Prix: Evolution - screenWszystkie modele magnapodów i silników są dostępne od samego początku, pytanie tylko o pieniądze. Przy zakupie bardziej zaawansowanego silnika lub magnapoda (a w grze jest dziesięć stopni zaawansowania), cena bieżącego modelu nie jest uwzględniana. Tak więc strategia upgrade'u wygląda prymitywnie: od samego początku zbieramy na coś lepszego i jeździmy nim do końca mistrzostw. Niekoniecznie trzeba kupować najdroższy model - ważne, żeby nie był gorszy niż u rywali. A ponieważ na ekranie statystyk informują nas o ilości wolnych środków finansowych w ich kieszeniach, i podczas wyścigu możemy sprawdzić, na jakim "żelazie" jeżdżą, więc nie stanowi dużego wyzwania.

Grafika.... Narysowali tor, umieścili z obu stron abstrakcyjne konstrukcje polygonalne, mające przedstawiać budynki, dodali na nie proste tekstury i gotowe - poziom jest gotowy. Kreatywność projektantów kończy się na dodaniu serii ostrych zakrętów na długim prostym odcinku. Wzniesienia, zjazdy, tunele są tak rzadkie, że wydaje się, że ich w ogóle nie ma. Poziomy w GPE są bardzo słabe i niezapadające w pamięć. Nie ma oryginalności ani wyróżniającej się cechy. Absolutnie nie chce się wracać doi gry. Grafika jest niezbyt imponująca, a efekty dźwiękowe są też dość skromne.

Autor: DomekCAt
Ocena: 12345 (0) | Głosów: 0 | Odsłon: 50
2023-04-28 08:35:39
Zaloguj się, aby ocenić recenzję!
Nie masz konta? załóż je!

Komentarze

Brak!
Strona:

Dodaj komentarz

Tu możesz podzielić się swoją opinią na temat recenzji Grand Prix: Ewolucja.

Zaloguj się, aby dodać swój komentarz!
Nie masz konta? załóż je!
:. Copyright by Stare.e-gry.net .: