Mechwarrior 3: Pirate's Moon Expansion Pack to rozszerzenie do klasycznej gry, które wprowadza szereg nowych elementów, jednocześnie zachowując sporo niedoskonałości swojego poprzednika. Z perspektywy dzisiejszych standardów, gra ma swoje wzloty i upadki, co jest szczególnie widoczne w kontekście mechaniki, projektów misji oraz problemów z zarządzaniem zasobami.
Największą zaletą Mechwarrior 3: Pirate's Moon Expansion Pack jest wprowadzenie nowych mechów i broni, które dostarczają sporo frajdy. Dodane misje są dobrze zaprojektowane, a różnorodność terenu znacząco się zwiększyła, co dodaje więcej taktycznej głębi do rozgrywki. W szczególności nowe polecenia dla lance'ów okazują się być przydatne w niektórych sytuacjach bojowych. Mimo prostoty, dodatkowe kampanie i możliwość eksploracji zmodyfikowanych krajobrazów dodają nieco świeżości do rozgrywki.
Jednym z największych problemów tego rozszerzenia pozostaje sztuczna inteligencja (AI), która jest na równie niskim poziomie co w podstawowej wersji gry. AI nadal opiera się na punktach lub zdarzeniach wyzwalających, co oznacza, że jeśli gracz nie uruchomi odpowiedniego wydarzenia, wrogowie nie reagują. Można na przykład przeprowadzać naprawy na widoku bazy przeciwnika, a jej obrońcy pozostaną bezczynni. Problem ten, znany już z Mechwarrior 3, nie został poprawiony w Pirate's Moon, chociaż w niektórych misjach, gdzie musimy bronić pozycji, jego wpływ jest mniej odczuwalny.
Kolejnym minusem są misje nocne, w których używanie świateł na ramionach mechów wydaje się archaiczne. Starszy Mechwarrior 2 oferował bardziej zaawansowane technologie, takie jak ulepszona wizja czy noktowizja, co czyni obecne rozwiązanie krokiem wstecz.
Problem z zarządzaniem zasobami, który występował już wcześniej, uległ pogorszeniu. Większa liczba mechów, broni oraz wyposażenia sprawia, że organizacja zasobów stała się jeszcze bardziej chaotyczna. Lista ekwipunku nie jest posortowana ani alfabetycznie, ani w żaden inny logiczny sposób, co znacząco utrudnia kontrolowanie ilości amunicji i sprzętu. Tego typu niedopracowanie w mechanice zarządzania zasobami z perspektywy współczesnych gier jest wyjątkowo frustrujące.
Mechwarrior 3: Pirate's Moon Expansion Pack to klasyczny przypadek rozszerzenia, które dodaje więcej zawartości, ale nie rozwiązuje problemów podstawowej gry. Mamy tu do czynienia z większą liczbą mechów, terenów, broni i misji, co zwiększa poziom trudności. Niestety, nie podjęto próby poprawy niedostatków sztucznej inteligencji, a nowe elementy jedynie pogłębiają problem zarządzania zasobami. Choć jako dodatek jest to solidne rozszerzenie, to jednak potencjał na znacząco lepszą grę nie został w pełni wykorzystany. Dla tych, którzy pamiętają czasy świetności Mechwarrior 3, Pirate's Moon może być miłym powrotem do przeszłości.
Tu możesz podzielić się swoją opinią na temat recenzji Prywatny Księżyc....