Wydana przez Bungie w 2001 roku, Oni to gra, która w tamtym czasie wywołała spore zamieszanie wśród fanów gier akcji i przygodowych. Twórcy postanowili zaprezentować światu nową bohaterkę, Konoko, która od samego początku była porównywana do kultowej Lary Croft. Jednak w przypadku Oni, gracze otrzymali coś znacznie więcej niż klasyczną grę przygodową – Bungie zaserwowało tytuł, który na stałe zapisał się w historii gier akcji.

Akcja Oni przenosi nas do dystopijnej Japonii roku 2032, gdzie technologia współistnieje z przestępczością zorganizowaną. Wcielamy się w Konoko, młodą agentkę Technology Crime Task Force (TCTF), której misja polega na rozbiciu potężnego syndykatu przestępczego. Z każdym kolejnym poziomem odkrywamy tajemnice, które Konoko musi rozwikłać, jednocześnie mierząc się z trudnymi przeciwnikami i zagrożeniami. Fabuła, choć nie przełamuje schematów gatunku, jest wciągająca i dobrze napisana, oferując liczne zwroty akcji.

Jednym z największych atutów Oni jest system walki, który łączy sztuki walki z wykorzystaniem szerokiego arsenału broni. Konoko potrafi wykonywać różnorodne kombinacje ciosów – od uderzeń pięściami i kopniaków, po efektowne rzuty, które mogą być łączone w widowiskowe kombosy. Gra oferuje również wiele rodzajów broni, od pistoletów po bardziej zaawansowane bronie, które pomagają w eliminacji trudniejszych przeciwników. System walki jest niezwykle płynny, a gracze mogą z łatwością łączyć różne ruchy, co nadaje rozgrywce naturalny i dynamiczny charakter. Dodatkowo, system celowania z broni palnej jest wspomagany przez mechanizm auto-namierzania, który jednak wymaga uwagi ze względu na różne efekty odrzutu w zależności od wybranej broni.

Grając, czuć niesamowitą płynność i lekkość ruchów Konoko. Walki toczą się w szybkim tempie, a przeciwnicy różnią się między sobą, co sprawia, że każda konfrontacja wymaga innego podejścia. Rozwój wydarzeń jest nieprzerwany, a gracz ciągle napotyka nowe wyzwania.

Pod względem graficznym, Oni prezentuje się nad wyraz dobrze jak na swoje czasy. Gra czerpie pełnymi garściami z estetyki mangi, co nadaje jej charakterystyczny styl wizualny. Choć miejscami można narzekać na puste tła, to cała reszta – modele postaci, animacje i szczegóły poziomów – wykonane są starannie. Animacje ruchów Konoko i jej przeciwników są płynne, co tylko podkreśla dynamikę rozgrywki.

Dźwiękowo Oni stoi na solidnym poziomie. Ścieżka dźwiękowa dobrze buduje nastrój gry, a muzyka idealnie współgra z tempem akcji. Niestety, dialogi w wersji francuskiej są nieco mdłe, co może nieco osłabić ogólne wrażenia.

To, co wyróżnia Oni spośród innych gier akcji tamtych czasów, to unikalny styl i świeże podejście do mechanik. Gra łączy dynamiczne walki, elementy platformowe oraz klasyczną akcję z perspektywy trzeciej osoby, co w efekcie tworzy wciągającą rozgrywkę. Warto również wspomnieć o zmieniających się strojach Konoko, które w ciekawy sposób ilustrują jej postęp w grze. Bungie postawiło na innowacyjne połączenie różnych elementów, co sprawia, że Oni była i jest grą nietuzinkową.