Platoon wydana w 1987 roku na platformy takie jak Amiga, Atari ST, Commodore 64 i ZX Spectrum. Gra jest osadzona w realiach wojny w Wietnamie i oferuje graczowi cztery różne epizody do przejścia, każdy oparty na scenach z filmu Pluton.

Film Olivera Stone'a Pluton, to jeden z wielu filmów o wojnie w Wietnamie przedstawionych z perspektywy amerykańskich żołnierzy i został nakręcony w 1986 roku. I już po roku postanowiono stworzyć na jego podstawie grę komputerową. Gra Platoon to złożona, wielowymiarowa gra zręcznościowa, która odzwierciedla w pełni ducha filmu. Grasz jako jedna z pięciu amerykańskich postaci, które w dusznych dżunglach Indochin muszą walczyć o coś niejasnego. Realizm jest nieodłącznie obecny: kilka trafień - i nasz żołnierz już nie żyje, a w trakcie gry można przełączać się między żołnierzami.

Cztery główne momenty filmu - cztery epizody gry. W pierwszym z nich, w trybie "side-scrollera", musisz podróżować przez dżungle Wietnamu w poszukiwaniu wioski z mapą. Będzie eksplozja mostu, naloty wrogiego lotnictwa i wiele więcej. Następnie gra przechodzi w tryb "widoku z pierwszej osoby", szukamy kompasu i błyskawic w tunelach. Błyskawice będą nam potrzebne później - aby określić położenie wrogich żołnierzy w ciemności i zdążyć strzelić, zanim oni strzelą. Następnie czeka nas masowy nalot i bardzo mało czasu nam będzie dane, aby dotrzeć do bezpiecznego miejsca (to tu właśnie, gdzie przyda się kompas), a na samym końcu - walka i rozprawa z zdrajcą-sierżantem.

Mimo tematyki, gra jest bardzo interesująca, przede wszystkim dlatego, że jest niezwykle "szybka" jak na swoje czasy. Grafika jest na wysokim poziomie jak na rok wydania - szczególnie spodobało mi się rysowanie dżungli. Gęsta roślinność jest tak soczyście, jasno i jakościowo narysowana, że prawie fizycznie odczuwa się gorąco palącego słońca i pozorne spokojne tropikalne zarośla, za którymi kryje się śmierć. Gra jest trudna - to fakt.