Soldier of Fortune Platinum to krwawy i brutalny shooter pierwszoosobowy, w którym wcielasz się w rolę Johna Mullinsa, jednoosobowej maszyny do zabijania. Gra oferuje 10 misji specjalnych, które prowadzą przez pięć różnych krajów na 26 poziomach rozgrywki. Jeśli to dla Ciebie za mało, możesz sprawdzić swoje umiejętności w trybie online na Gamespy, rywalizując z przyjaciółmi lub obcymi.

W porównaniu do poprzednich wersji, SOF Platinum wprowadza pięć nowych map multiplayer, pełny poradnik strategii od Brady Games oraz zapowiedź SOFII: Double Helix. Gra zawiera również wszystkie aktualizacje z wersji Gold, w tym nowe opcje dla trybu multiplayer.

Pod względem rozgrywki, SOF Platinum jest prosty: celuj, klikaj i zabijaj. Jako John Mullins masz do dyspozycji różne rodzaje broni, ale szybko odkryłem, że do sukcesu nie potrzeba wiele umiejętności – wystarczy zabić wroga, zanim on zabije Ciebie. Rozczarowała mnie mała ilość myślenia wymagana w tej grze. Brakuje tutaj planowania i wyboru personelu, co było kluczowe w takich grach jak Rainbow Six.

Fabuła gry nie wciąga, a zwiększenie poziomu trudności polega jedynie na dodaniu większej liczby przeciwników i broni. Brakuje tu głębi, jaką oferują inne gry, takie jak np. Operation Flashpoint.

Najwięcej frajdy z SOF Platinum miałem grając online. Gra oferuje różne tryby rozgrywki, w tym death match, capture the flag czy control and conquer.

Grafika gry jest wyjątkowo krwawa i brutalna. Nigdy wcześniej nie widziałem tak odrażających scen z urwanymi głowami i kończynami. Poza tym, poziomy są starannie zaprojektowane, z różnorodnymi lokacjami, które zmieniają się z misji na misję. Modele postaci są szczegółowe, choć modele broni wyglądają sztucznie. Dźwięki w grze są standardowe, dominują krzyki bólu i eksplozje. Dźwięki broni są równie słabe jak ich grafika.

Podsumowując, jeśli szukasz bezmyślnej rozgrywki, Soldier of Fortune Platinum spełni Twoje oczekiwania. Jeśli jednak potrzebujesz gry FPS, która wymaga umiejętności i myślenia, lepiej sięgnąć po Rainbow Six lub Rogue Spear. Nadmierna brutalność i brak wyzwań psują potencjał tej gry.