Ikari Warriors

Pamiętam te gre bardzo dobrze. Dłuuuuuuuuuugie godziny przy niej spędziłem.

Ale i tak multigodziny nad nią poszły hehe...

a na końcu jakiś generał (czy tylko pułkownik) ci gratuluje i mówi, że Ameryka jest ci wdzięczna, podobnie, jak ci wszyscy ludzie, których uratowałeś, a teraz spadaj, bo musisz zbawić resztę świata (i jakieś podobne głupoty, które większość zna z amerykańskich filmów o bohaterach wojennych)

Super muzyczka była - pamiętam ją do dziś. Był też filmik wprowadzający (taki, jak w intrze na PC). Nie jest to intro, bo intrem na C64 było cś zupełnie innego - tym były te wszystkie głupie napisy typu "Hello, this is ... It is made/cracked by ... We wish to thanks ... for ... " i takie tam głupoty (serio pecetowcy, takie były intra na C64)