Ocena: ( 7.5 / 10 )
Głosów: 6 Pobrano: 23 razy.
W 1995 roku temu firma Origin wprowadziła na rynek grę Crusader, która miała być kolejnym wcieleniem Doomo. Nikt się wtedy nie spodziewał, że produkt ten zapoczątkuje zupełnie nową gałąź strzelanek. Ach, co to była za gra! Spędzałem nad nią całe noce. Absolutnie wszystko można było w niej rozwalić, zniszczyć i obrócić w proch. Nie była doskonała, miała kilka mniej lub bardziej rażących błędów, ale grało się świetnie.
Bedlam2: Absolute Bedlam to kolejna gra z tego cyklu. Jednak nie poruszamy się w niej cyborgiem, ale opancerzoną maszyną. Przed każdą misją jest odprawa, potem jeszcze tylko trzeba dozbroić swój pojazd i w drogę. Muszę przyznać, że uzbrojenie jest imponujące - od zwykłych karabinów maszynowych do bomb ogniowych. Dzięki temu można walczyć wedle uznania: cały czas napierać na wroga, pędząc do przodu, lub przyczaić się za rogiem i zasypywać go bombami.
Bedlam 2 jest bardzo dynamiczna. Gracz właściwie nie ma chwili wytchnienia, bez przerwy atakują go hordy wrogów. To wciąga - ledwo do niej usiadłem, a już byłem w czwartym etapie. Strzelając do wszystkiego, co się rusza, nie zwracałem uwagi na grafikę i dźwięk - one były mniej ważne, chciałem więcej krwi!
Oczywiście, moje życzenie się spełniło. Natychmiast zalała mnie fala potworów i... po chwili oglądałem bajecznie kolorowy wybuch mojego pojazdu. Zaraz przesiadłem się do drugiego i pokazałem potworom, że żarty się skończyły. Tak mniej więcej wygląda każda misja, ale poza strzelaniem trzeba wykonać określone zadanie.
Bedlam 2 nie jest produkcją najwyższych lotów, ale może zapewnić pełny relaks po męczącym dniu. Wystarczy usiąść przed komputerem i zapomina się o wszystkim. Co tu dużo mówić - dobra gra z niezłą grafiką i przeciętnym dźwiękiem.
Tu możesz podzielić się swoją opinią na temat recenzji Bezwzględna Wrzawa !!.