Mini Car Racing to jedna z tych gier, które przenoszą nas w dawne czasy, kiedy trójwymiarowe modele i dwuwymiarowe otoczenie były standardem, a proste mechaniki rozgrywki potrafiły wciągnąć na długie godziny. Mimo swojej prostoty, gra ma w sobie coś, co sprawia, że chce się do niej wracać, nawet po latach.

Gra na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym szczególnym. Proste trójwymiarowe modele samochodów poruszają się po ręcznie rysowanych, dwuwymiarowych trasach. Gracz na początku wybiera jeden z dostępnych samochodzików – do wyboru mamy albo mały, kubiczny pojazd, albo nieco poważniejszy, ale cięższy model z przyciemnianymi szybami. Kolejnym krokiem jest zakup broni, choć trzeba przyznać, że ceny są bardzo wysokie, co zmusza do oszczędzania i planowania kolejnych zakupów.

Sterowanie jest intuicyjne i proste: strzałki odpowiadają za poruszanie się, a przyciski Alt i Shift umożliwiają korzystanie z broni i bonusów. Przeciwnicy w grze są zróżnicowani – od słabszych zawodników po prawdziwe złośliwe kreatury, które nie tylko wyprzedzają gracza, ale i starają się za wszelką cenę przeszkodzić mu w zwycięstwie. Na szczęście, dobrze wycelowana rakieta potrafi rozwiązać wiele problemów na trasie.

Na początku gra może wydawać się trudna – często przegrywamy, ucząc się na własnych błędach. Z czasem jednak gracz zaczyna wchodzić w rytm, a rozwój swojego samochodu staje się priorytetem. Po wygraniu kilku wyścigów i zniszczeniu odpowiedniej liczby przeciwników, gracz awansuje do wyższych kategorii, co odblokowuje nowe, bardziej skomplikowane trasy. Znajdziemy tu lodowe drogi, jeziora lawy, spiralne autostrady, czy też pełne ostrych zakrętów i przyspieszeń odcinki. Każda z tych tras to nowa próba, która wymaga dalszego ulepszania pojazdu.

Ostatecznie, kiedy gracz w pełni rozwija swój pojazd, ten staje się niemalże niezniszczalną maszyną. Samochód zyskuje wtedy sterowność godną asfaltowego walca, prędkość bolidu Formuły 1 i pancerz porównywalny z aktywną osłoną czołgu.

Jednym z nielicznych minusów gry jest jej oprawa graficzna. Choć sama w sobie nie jest odpychająca, to brak widocznych zmian na modelu samochodu po zamontowaniu nowych części lub broni nieco psuje efekt. W pewnym stopniu odbiera to satysfakcję z rozwoju pojazdu, ponieważ wizualnie nie odzwierciedla on postępów, jakie dokonaliśmy. Choć grafika może pozostawiać nieco do życzenia, to mechanika rozgrywki, rozwój pojazdu oraz zróżnicowane trasy sprawiają, że jest to idealny tytuł na odprężające sesje gamingowe.