jak na prawdziwą grę dla ludzi o mocnych nerwach "Blood" udostępnia całkiem niezłe bronie do eksterminacji przeciwników. Oprócz wspomnianych wideł, będziemy również mieli okazję na początku pobawić się shotgunem, który wspaniale został opracowany na potrzeby gry. Czas między wystrzałem, a przeładowaniem obrzyna został tutaj dobrany perfekcyjnie, a efekt uderzenia jest wprost piorunujący, zdarza się, że rozrywamy głowę jednym wystrzałem. Rakietnica flar to bardzo brutalna broń, wysyła race, które zagnieżdżają się w ciałach wrogów, by po chwili buchnąć ogniem. Nie muszę mówić co to oznacza, agonia szamoczącego się wyznawcy kultu Tchernoboga jest straszna. Zapalony człowiek będący żywą pochodnią biega jak oszalały i krzyczy wniebogłosy. Po chwili upada na ziemię i tylko szary dym ze spalonego ciała unosi się do góry. Nic dziwnego, kiedyś ta gra robiła niesamowite wrażenie, tak, że niektórzy nawet się bali grać w "Blood". Do dziś okazuje się, że ta gra zachowała swój niepowtarzalny klimat i nie straciła nic a nic ze swojego uroku. W dalszych etapach gry będziemy mieli okazję znaleźć już naprawdę porządne bronie (m.in. karabin Thompson czy też wyrzutnię napalmu), które pozwalają toczyć walkę z grupami przeciwników. Każda z broni posiada alternatywny tryb jej użycia. Karabin, zwany potocznie "Tommy Gun" w trybie alternatywnego prowadzenia ognia pozwala strzelać w bardzo szerokim zasięgu, niestety traci się przy tym naprawdę sporo amunicji. Królem broni jak dla mnie jest jednak wyrzutnia napalmu, której amunicję stanowi benzyna. W wyniku reakcji broń ta wypluwa z siebie gorące kule ognia, które dosłownie obdzierają ciała wrogów. Oprócz tego w grze mamy jeszcze 3 rodzaje dynamitów (zbliżeniowy, czasowy oraz sterowany zdalnie). Ci, którzy grali w alpha gry "Blood" wiedzą, że do finalnej wersji nie weszła jedna broń m.in. "spear gun", czyli harpun. Jako, że zbiorniki wodne, jeziora, stanowią w "Blood" naturalny element gry żałuję, że tak się nie stało, pozostaje nam polować na wodne stworzenia m.in. broniami, które nijak się mają do tego. Zresztą, niektóre z nich są praktycznie bezużyteczne w podwodnej walce np. rakietnica flar. Programiści Monolith postarali się za to w kwestii broni magicznych, oprócz lalki voodoo, będziemy również mieli okazję pozbawiać życia wrogów z tzw. pijawki życia, jest to czaszka zmarłego nabita na kij, jej moc stanowi ogień wydobywający się z oczodołów.i wiele innych