Ocena: ( 8.46 / 10 )
Głosów: 13 Pobrano: 306 razy.
Do czasu HoMM2 chyba najlepsza strategiczna turówka w świecie fantasy
W moim przypadku nie można mówić o nostalgii, bo poznałem tę grę dzięki tej stronie - i absolutnie identyfikuję sie z komentarzem TenMatys - player experience tej gry - wcielenie się we władcę ruszającego na podbój - i jego realizacja sprawia, że gra jest - nie waham się użyć tego określenia - genialna w swojej prostocie. Tym bardziej że, jak zauważył TenMatys, można wcielić się we władcę praktycznie w dowolnym okresie historycznym bądź scenariuszu fantasy/science fiction. Polecam zwłaszcza scenariusze z Gwiezdnych Wojen bądź Władcy Pierścieni.
Ale jeśli ktoś nie lubi aspektów strategicznych, bądź wyłącznie strategicznych, a preferuje taktyczne - a tych drugich Warlords jest pozbawione - gra nie przypadnie mu do gustu.
Obok Warlords II Deluxe i jedynki, jest to dla mnie opus magnum turówek fantasy. Potem jest miejsce dla HoMM, Warlords III, Master of Magic, Fantasy General itd. Być może głównym kryterium dla mnie jest wielka nostalgia i fakt, że zagrałem w Warlorda przed Hirołsem i resztą nowych wynalazków. Gra jest prosta i taka miała być w założeniu. Podbijasz, budujesz, podbijasz, budujesz. Taka jej uroda. Scenario Builder wydany później stworzono po to, żeby swoje ulubione realia historyczne bądź, tudzież z książęk czy filmów przenieść na planszę. Absolutny klasyk, ale raczej dla tych, którzy poznali ją przed HOMM i Age of Wonders.
@PtKrusz inne zdanie nie jest powodem, by czuć się dziwnie ;) Natomiast ja pozwolę sobie nie zgodzić się z opinią, że Warlords oferuje małą liczbę opcji. Przeciwnie - masz do wyboru sporą liczbę jednostek, a miasta możesz zarówno przejąć, jak i spalić bądź ograbić. Musisz właściwie ocenić sytuację, by podjąć taką, a nie inną decyzję. Trzeba dobrze przemyśleć rekrutację armii, czy przeznaczyć więcej złota na lepsze jednostki tworzone w dłuższym czasie, czy szybciej i za niższą cenę produkować słabsze. Również kierunek i przebieg ekspansji trzeba właściwie zaplanować, bo jeden niewłaściwy ruch i traci się armię, złoto oraz kilka cennych tur, a to prosta droga do porażki. Mechanika jest, owszem, prosta, ale właśnie w prostocie jest jej atut.
Co do Panzer Battles, położono tam nacisk na toczenie bitew i rozbudowanie opcji taktycznych. W Warlords taktyki nie ma wcale, nie ma nawet wpływu na przebieg bitew (tylko w 4 części jest), poza wyborem jednostek, jakie angażujemy w starcie. Zresztą, gracz wciela się w zupełnie kogoś innego w każdej z tych gier (w jednej władcę ruszającego na podbój świata, w drugiej generała mającego wygrać bitwę) i moim zdaniem w każdej z tych gier mechanika została właściwie dobrana i nie są to według mnie gry porównywalne.
Co do oprawy audiowizualnej - dla mnie soundtrack jest bardzo klimatyczny, a min. A Peaceful Domination jest małym arcydziełem muzycznym. Ale to oczywiście subiektywna opinia.
Seria Warlords jakoś do mnie nie przemawia. W porównaniu do innych strategii fantasy jest strasznie prymitywna, zarówno pod względem oprawy audiowizualnej jak i możliwości gry jakie ma gracz. Trudno uwierzyć, że tą serię stworzyli ludzie odpowiedzialni za poważne i rozbudowane strategie militarne (Panzer Battles i pokrewne). Dziwnie się czuję nie zgadzając się z resztą komentatorów :) ale moim zdaniem to słaba seria.
Jeszcze lepsze niz oryginal. To trzeb znac ;]
bardzo fajna gierka to najlepsza cześć
Całkiem nieźle się grało. Choć prosta była...
Trochę trudno skomentować grę która jest praktycznie idealna. Same plusy możnaby wymieniać bardzo długo. Z najważniejszych wspomnę o prostocie w mechanice rozgrywki oraz o PRZEOGROMNEJ GRYWALNOŚCI
.
Numer jeden w strategiach turowych, razem z częścią pierwszą.
Znam tą grę, mój brat lubiał w to grać, ale dla mnie nic nadzwyczajnego jak każda inna strategia.
Tu możesz podzielić się swoją opinią na temat gry Warlords 2.
Komentarze typu "Jak uruchomić grę?", "Gra nie działa" lub nie na temat zostaną usunięte!
O problemach z grą można pisać na forum i w dziale pomocy gry!